TBR na resztę wakacji

Zdecydowanie potrzebuję motywacji do czytania. Mój ostatni zastój czytelniczy przedłuża się niemiłosiernie. Mam nadzieję, że chociaż ten TBR trochę mi pomoże. Ja jestem jednym z tych szczęśliwców, którzy zaczynają  naukę dopiero w październiku, więc mam jeszcze chwilę na czytanie tego, na co akurat będę mieć ochotę. Potem może być minimalnie trudniej, ale i tak nie zamierzam się ograniczać ;) Mimo, że z moich półek patrzą nam mnie z wyrzutem dziesiątki książek, które kupiłam już miesiące, czy lata temu, teraz oczywiście zabiorę się za nowości, które ostatnio kupiłam. Mam nadzieję, że nie tylko ja jestem taka beznadziejna i mimo kolejki książek do przeczytania, bezustannie przygarniam nowe książki. Ale cóż począć  kiedy ma się akurat ochotę na te nowe książki? 

W każdym razie wracając do konkretów, mój TBR wygląda tak:



1. Tatami kontra krzesła - Rafał Tomański
2. Kwiaty w pudełku - Karolina Bednarz

Te dwie pozycje postaram się przeczytać zaraz po sobie. Obie są na temat Japonii, do której najprawdopodobniej pojadę już tej zimy. Postaram się jak najlepiej przygotować do tej wyprawy, więc może pojawić się jeszcze kilka książek w tej tematyce. W podróżach zazwyczaj najbardziej fascynuje mnie kultura i mentalność lokali i mam nadzieje, że te pozycje choć trochę przybliżą mi ten temat. O "Tatami..", właściwie nie wiem zupełnie nic, o "Kwiatach..", że są wyłącznie krytyką. Nie mogę się doczekać, żeby wyrobić sobie na ten temat własne zdanie. Czekajcie na post porównawczy, o tych dwóch pozycjach.






3. Dziwne przypadki ludzkiego mózgu - Sam Kean
Pewnie nie wiecie (bo w sumie skąd?), że uwielbiam psychologię. Fascynuje mnie praktycznie każdy aspekt tej nauki. Wydaje mi się zatem, że ta książka zdecydowanie przypadnie mi do gustu. Nawet bez względu na moje psychologiczne zainteresowania, mózg ludzki jest tak niesamowicie fascynujący, że ta książka chyba zaciekawi każdego. Nie mogę się jej doczekać, zwłaszcza, że słyszałam o niej same pozytywne słowa. 









4. Będzie bolało - Adam Kay
Historia rozwoju zawodowego młodego lekarza. Niby totalnie nie moje klimaty, a jednak mnie zaciekawiła. Tyle się słyszy o niedocenianiu lekarzy i trudzie ich pracy, że aż chciałabym zweryfikować to z pierwszej ręki. Zastanawia mnie tylko, jak różnie wygląda taka ścieżka dla lekarza brytyjskiego, a polskiego. Może kiedyś doczekamy się polskiego odpowiednika.











5.Kirke - Madeline Miller
Chyba każdy słyszał o Kirke. Natychmiastowo stała się sławna (zapewne ze wzglądu na niesamowitą okładkę), zyskując grono przeciwników i miłośników. Z chęcią sama wyrobie sobie opinie na jej temat. Oprócz swojej kontrowersyjności, przyciąga mnie mitologią i starożytną Grecją, którą kocham całym serduszkiem.












6. Zabić drozda - Harper Lee
Klasyka. Aż wstyd, że jeszcze jej nie przeczytałam. Ona również odbiera skrajne oceny. Nie oczekuje więc po niej aż tak wiele. Jednak perspektywa dziecka + problematyka nietolerancji rasowej to bardzo ciekawe połączenie. Zobaczymy.






To już wszystkie moje oficjalne plany, ale oczywiście pewnie przeczytam jeszcze kilka innych pozycji, a i ten plan może mi się nie udać. Mimo wszytko warto spróbować, bo tych konkretnych książek na prawdę nie mogę się doczekać. Jeśli coś mi się spodoba, to oczywiście dam Wam znać.




A co wy planujecie na te ostatnie dni lata?
Dobrego dnia!
Chmurka



Komentarze

  1. Kirke bym ci podebrała :) Ja mam w planach dokończyć Błękit, później same nowości Królowa cukru, Pocieszki, Namaluj mi słońce, a tyle starszych książek czeka. Z tym, że ja tak jak ty mam jeszcze wakacje we wrześniu, a więc może nadrobię zaległości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, to czekam na recenzje "Błękitu", bo sama mam go w planach :) i powodzenia z zaległościami!

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję, że jesteś!
Z przyjemnością przeczytam, co ty myślisz na ten temat!

Popularne posty z tego bloga

Kosmetyki naturalne

Amorgos - cicha woda...